Na świeżo odrestaurowanej elewacji szkoły przy Czarnieckiego wyraźnie odcinają się wgłębienia odsłaniające przedwojenną cegłę. To ślady po kulach, których na budynku odnaleźć można około trzech tysięcy.
Szkołę wzniesiono w pierwszej połowie lat trzydziestych z inicjatywy Funduszu Kwaterunku Wojskowego i Stowarzyszenia „Rodzina Wojskowa”. Przewodniczącą Sekcji Szkolnej Stowarzyszenia była wówczas Aleksandra Piłsudska. Placówka miała służyć dzieciom oficerów i podoficerów. Modernistyczny projekt autorstwa Jana Koszyc-Witkiewicza sięga zarówno do stylu zakopiańskiego, jak i manieryzmu i wiedeńskiej secesji.
W trakcie II wojny światowej działał tu internat dla chłopców z rodzin wojskowych. Dyrektorka szkoły, Janina Dunin-Wąsowicz, poleciła też zorganizowanie w placówce stołówki. Częściowo pod osłoną działalności charytatywnej funkcjonował tu także punkt schronienia dla Żydów.
Wraz z wybuchem powstania warszawskiego w szkole zorganizowano kuchnię polową i Szpital Polowy nr 104. Pierwsi pacjenci trafili do budynku już 1 sierpnia. Sale lekcyjne przekształcono w sale operacyjne, rannych umieszczano w sąsiednich, prywatnych domach. Wraz z pogarszającą się sytuacją w szpitalu zmartwychwstanek do szpitala trafiało coraz więcej pacjentów.
W szpitalu pracowało wielu żołnierzy i żołnierek II Obwodu Żywiciel na Żoliborzu. Z zachowanych dokumentów wiemy, że pielęgniarką była tu m.in. Maria Joanna Patkowska-Kruczałowa, członkini AK, ps. „Janowska”, „Maria”. W Powstaniu Warszawskim wzięła udział wraz ze swoją matką i trójką rodzeństwa. Po wojnie ukończyła studia medyczne, a w 1964 roku obroniła pracę doktorską w Akademii Medycznej w Krakowie i na wiele lat objęła kierownictwo nad krakowską jednostką Wytwórni Surowic i Szczepionek. Została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Armii Krajowej, Warszawskim Krzyżem Powstańczym oraz odznaką „Za wzorową pracę w Służbie Zdrowia”.
Personel medyczny szpitala brał czynny udział w pierwszej linii natarcia na linię kolejową i budynek Dworca Gdańskiego. Pod koniec sierpnia 1944 roku z powodu bombardowania i silnych ostrzeliwań szpital został ostatecznie ewakuowany do Fortu Sokolnickiego.
W 2017 roku budynek pod okiem konserwatora zabytków doczekał się renowacji. Przy pracach zadbano o utrwalenie i zabezpieczenie śladów, a staranność i jakość wykonania pracy przyniosły zarządcom szkoły zwycięstwo w warszawskim konkursie „Zabytek zadbany”.